Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, kwestionującego przesunięcie w budżecie 60 mld euro, okazało się, że cała misterna konstrukcja, wymyślona przez rząd kanclerza Olafa Scholza, która przypominała kreatywną księgowość, się zawaliła - uważa Sebastian Płóciennik, analityk ds. Niemiec warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).