Ostatnio często w telewizji i radiu często wybrzmiewa przerobiona wersją dziecięcego hitu "Baby Shark", którą wykorzystano w reklamie Shopee. To z kolei wzmaga i tak już dość dużą irytację wśród internautów. Według ekspertów z agencji reklamowych melodia i koncept prostego tekstu do dziecięcej piosenki nie są szczytem kreatywności, muzyka została źle dobrana, a sposób, w jaki marka buduje dialog z odbiorcą jest krótkodystansowy. Twierdzą, że reklama w krótkim czasie zbudowała świadomość marki, ale tylko na chwilę, bo gdy zniknie reklama, wszyscy zapomną o marce, a w pamięci zostanie tylko piosenka.