Wyślą mechanika do zmiany koła i ślusarza do zatrzaśniętych drzwi, zamówią kwiaty dla kochanki lub powiadomią o wynikach meczu – najwyższy czas przyzwyczaić się i do takich usług w ofercie instytucji finansowych.
Zmieniają się czasy, zmienia się sposób obsługi klienta w bankach i firmach ubezpieczeniowych. Ewoluuje też oferta, dlatego czas oswoić się z myślą, że obok lokat, kont, kredytów czy polis, na półkach znajdziemy dziś pakiety usług nietypowych jak na ofertę banków czy ubezpieczycieli.
Młody, stary, singiel, rodzic, VIP czy średnio zamożny – po pięćdziesięciu latach rozwoju branży, każdy godzien dziś skorzystać z tych usług. Rozwinęła się też oferta: równolegle do assistance samochodowego - pomoc w podróżach (w razie kradzieży dokumentów, zgubienia bagażu czy karty płatniczej) i w domu (gdy cieknie z kranu, zepsuje się pralka, zatrzasną się drzwi), w zdrowiu i chorobie (z poradą psychologa, wizytą lekarza, dostawą leków, rehabilitacją itd.). Jednym słowem: pomoc w każdym wypadku. Ale assistance zmienia oblicze i żeby z niego skorzystać, co raz częściej nie jest potrzebny żaden wypadek. Nową dewizę branży można by pewnie streścić w słowach: podnosimy jakość życia.
Więcej informacji: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Banki-i-ubezpieczyciele-spelniaja-zachcianki-2320497.html. Przy powoływaniu się na analizę, prosimy o podanie źródła Bankier.pl.