Ale u was ciepło, w domach zazwyczaj jest zimno. No właśnie, czy w domu musi być chłodno? Wysokie koszty ogrzewania skłaniają wiele osób do manewrowania temperaturą, i choć potem portfel to wytrzymuje, to komfort na tym cierpi. By realnie zmienić sytuację, trzeba zacząć od podstaw.
- Ustawianie temperatury to wisienka na torcie. Nie od tego zależy, czy w domu będzie ciepło i komfortowo. Jeśli chcesz zarządzać temperaturą, najpierw musisz mieć ciepło do dyspozycji, musi zatrzymać to ciepło w domu – podkreśla Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin, produkującej płyty styropianowe, najpopularniejszy materiał ociepleniowy.
By dom był ciepły, musi być dobrze chroniony od zewnątrz. Tę funkcję pełni termoizolacja lub inaczej ocieplenie domu. Bez warstwy ocieplenia, którą najczęściej stanowi styropian, dom w niewystarczającym stopniu zatrzymuje ciepło w środku. W domach, które nie mają izolacji lub są zaizolowane nieprawidłowo, ciepło ucieka nie tylko przez otwory (czyli okna i drzwi), ale po prostu przez ściany.
W starych domach, które najczęściej borykają się z problemem braku termoizolacji, mieszkańcy muszą się dogrzewać, a jeśli chcą oszczędzić, muszą zgodzić się na chłód. Tymczasem w dłuższej perspektywie realne oszczędności na rachunkach za ogrzewanie (nawet do 30 proc.), nie mówiąc o większej wygodzie życia, przyniesie inwestycja w termoizolację domu. Owszem, jest to wydatek, ale obecnie można skorzystać z rządowego dofinansowania oraz odliczyć przynajmniej część kosztów w ramach ulgi podatkowej, tzw. ulgi termomodernizacyjnej.
Dom – centrum naszego świata
- Obserwujemy zwiększone zainteresowanie termomodernizacją w ostatnim czasie. Po części na pewno jest to związane z programami dopłat, ale zwróciłbym też uwagę na zmianę z ostatnich kilku miesięcy, gdy pandemia „zamknęła” tak wiele osób w domach. Zdaliśmy sobie sprawę, jak ważne jest zapewnienie odpowiednich warunków w domu, w którym i mieszkamy i pracujemy – wskazuje Dariusz Pruszkowski.
Pierwszym krokiem przy planowaniu termoizolacji domu jest wykonanie tzw. audytu energetycznego, który pokaże słabe punkty (te, przez które ucieka najwięcej ciepła) i pomoże odpowiedzieć na pytanie, jaka izolacja będzie optymalna – zarówno pod względem efektów, jak i kosztów. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że do wyboru jest styropian uniwersalny lub pasywny. Za ich pomocą można uzyskać ten sam efekt, ale warstwa styropianu uniwersalnego będzie zazwyczaj grubsza niż pasywnego, bo ten ostatni ma lepsze parametry izolacyjne.
Jaki to może mieć praktyczny wymiar? Np. małe okna w starym domu „znikną”, jeśli po położeniu izolacji okaże się, że warstwa styropianu jest tak gruba, że wręcz przysłania otwory. – Przy planowaniu ocieplania trzeba brać pod uwagę takie rzeczy, jak wielkość i rozmieszczenie okien i drzwi, położenie domu względem stron świata itd. Styropian pasywny – taki, jak np. nasz Passive PRO 31 – jest coraz częstszym wyborem nie tylko w przypadku nowo budowanych domów energooszczędnych, ale właśnie w przypadku termomodernizacji już istniejących budynków – mówi doradca techniczny w firmie Styropmin. Montaż płyt styropianowych, zarówno uniwersalnych, jak i pasywnych, jest prosty, a izolacja będzie trwała.
Komu 20 stopni?
Dopiero w domu, w którym jest ciepło, można praktycznie gospodarować tym ciepłem. Wiele osób, które w tym roku spędzają w domu więcej czasu niż wcześniej, stanęło przed koniecznością dostosowania optymalnej temperatury do nowych pór przebywania w domu. Warto się nad tym chwilę zastanowić i odpowiedzieć na kilka pytań: kiedy lubię, jak jest ciepło, kiedy naprawdę potrzebuję, żeby było ciepło, kiedy wietrzę dom itd.
Zbyt duży chłód jest niedobry, ale przegrzewanie domu też ma wady. Gdy jest zbyt ciepło, stajemy się ospali. Również w tym przypadku, tak jak w przypadku wyziębienia, wzrasta ryzyko infekcji, śluzówki są bowiem wysuszone, a to one odpowiadają za usuwanie z nosa i gardła wirusów i bakterii. Warto zainwestować w system grzewczy, który pozwoli ustawiać różne temperatury dla różnych pomieszczeń. Optymalne temperatura w pokojach dziennych (salonie, pokojach, w których przebywają dzieci) wynosi 20-22 st. Celsjusza, w łazience powinno być cieplej (do 24 stopniu), zaś w kuchni i w sypialni chłodniej (ok. 16-19 stopni).