SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kioski bez Władcy Pierścieni

Kampania reklamowa prowadzona przez dom mediowy Optimedia dla firmy DeAgostini zostala przerwana

Dom mediowy Optimedia musiał przerwać kampanię reklamową „Władca Pierścieni Gry Strategiczne w Śródziemiu”  produkowanej przez firmę De Agostini. Cały nakład pierwszej części gry został całkowicie wyprzedany w kilka dni po ukazaniu się jej na rynku. Wprowadzenie gry na rynek poprzedziła intensywna kampania reklamowa w kinach, telewizji i internecie zakładająca maksymalizację zasięgu i dotarcia do grupy docelowej. Pierwsze reklamy pojawiły się w kinach wraz z premierowymi seansami ostatniej części „Władcy Pierścieni – Powrotu Króla”. Efekty kampanii przerosły oczekiwania reklamodawcy. Ułatwiły także wsparcie wprowadzenia do sprzedaży drugiej części gry.
 
Kampania ruszyła 1 stycznia br. w dniu premiery ekranizacji ostatniej części trylogii Tolkiena. Spot reklamowy był emitowany bezpośrednio przed projekcją filmu. Ukazał się w sumie na 230 ekranach w Polsce. Sam produkt – wszedł do sprzedaży kioskowej po dwóch tygodniach – 14 stycznia 2004 r. W tym samym dniu ruszyła wspierająca sprzedaż kampania telewizyjna i internetowa.
 
De Agostini opracowało koncepcję kreatywną reklam emitowanych w TV i w kinach. Optimedia zadbały o dobór czasów emisji spotów telewizyjnych. Wykorzystały do tego celu tak zwany programing, czyli kontekst reklamowy. Oznacza to, że emisje reklam były częściowo realizowane w sąsiedztwie programów opowiadających o grach strategicznych lub adresowanych do ludzi młodych. Optimedia wykupiły czas w najpopularniejszych stacjach telewizyjnych w kraju: TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TVN7.
 
Działania w internecie polegały na wykupieniu w portalu Onet słów kluczowych związanych z filmem „Władca Pierścieni” oraz z grami strategicznymi. Użytkownikom Onetu szukającym szczegółów na obydwa tematy wbudowana w portal wyszukiwarka na pierwszym miejscu pokazywała informację o najnowszym produkcie De Agostini.
 
„Kampania była skonstruowana w ten sposób, żeby w jak najkrótszym czasie dotrzeć z przekazem reklamowym do maksymalnie szerokiej grupy potencjalnych odbiorców. Zastosowanie programingu umożliwiło zbudowanie wysokiego zasięgu kampanii i jednocześnie pozwoliło na obniżenie kosztów dotarcia do grupy docelowej. Dla klienta oznaczało to, że de facto zapłacił za dotarcie tylko do osób zainteresowanych ustaloną tematyką.” – powiedział Szymon Marek z Optimedia Poland i dodał: „Na efekty precyzyjnego działania nie trzeba było długo czekać. Celne uderzenie sprawiło, że produkt wyprzedano do ostatniego egzemplarza w ciągu paru dni.”

Dołącz do dyskusji: Kioski bez Władcy Pierścieni

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl