Wpadka TVN24: w relacji z manifestacji przeciw zmianom w sądownictwie pokazano herb Wrocławia z II wojny światowej

Stary herb Wrocławia (miasto do 1945 roku jako Breslau było na terytorium III Rzeszy) był widoczny w TVN24 w środę po godz. 21, kiedy w programie „Polska i świat” pokazywano demonstrację w tym mieście przeciw zgłoszonemu przez posłów PiS projektowi nowelizacji ustawy o sądach.

Na pomyłkę stacji szybko zwrócono uwagę w mediach społecznościowych, zamieszczono kilka różnych zdjęć telewizorów z błędnym herbem. - TVN24 opatrzył zdjęcia Wrocławia z obrony sądów nazistowskim herbem Breslau. Chyba czas na reakcję IPN? ;) - skomentował na Twitterze Przemysław Filar, założyciel Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.

- Jeśli to prawda to użyto herbu narzuconego przez NSDAP-owskie władze miasta w 1938 r., który zastąpił wcześniejszy, tradycyjny z herb z wielosetletnią tradycją - stwierdził Piotr Semka z „Do Rzeczy”.

W powtórkach materiału z programu „Polska i świat” usunięto ujęcia ze starym herbem Wrocławia.

TVN24 opatrzył zdjęcia Wrocławia z obrony sądów nazistowskim herbem Breslau. Chyba czas na reakcję IPN? ;) pic.twitter.com/ylfQc0dIlw

— Przemysław Filar (@Przemek_Filar) December 18, 2019

Do pomyłki TVN24 odniesiono się również na oficjalnym fanpage’u facebookowym Wrocławia.

- Wrzucamy nasz aktualny, wrocławski herb, gdyby ktoś go potrzebował i nie mógł znaleźć w Google... Pozdrawiamy TVN24! - stwierdzono.

Według danych Nielsen Audience Measurement w listopadzie br. średnia widownia minutowa TVN24 wynosiła 293 567 osób, a udział stacji w rynku oglądalności - 4,34 proc., o 7,07 proc. mniej niż rok wcześniej.

W połowie czerwca 2012 roku w popołudniowych „Wiadomościach” w zapowiedzi materiału o meczu Polska - Rosja na Euro 2012 zamiast flagi tego drugiego kraju omyłkowo pokazano flagę ZSRR. Wyjaśniono to tego samego dnia w głównym wydaniu „Wiadomości”.

Natomiast w TVN24 we wrześniu 2016 roku w relacji z premiery „Smoleńska” TVN24 błędnie przypisano wypowiedź o filmie Arturowi Wosztylowi, który 10 kwietnia 2010 był pilotem Jaka-40. Po tym jak Wosztyl wyraził oburzenie tą pomyłką, stacja wyjaśniła ją nieuwagą dziennikarza i przeprosiła.