SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP ogranicza liczbę premier w Teatrze Telewizji

Kryzys finansowy TVP dosięgnął też Teatr Telewizji. W jesiennej ramówce TVP1 wyemituje cztery premierowe spektakle - jeden w każdym miesiącu. To mniej niż w pierwszym półroczu, gdy zdarzały się miesiące z dwiema premierami.

Od stycznia do końca mają br. nadano w Teatrze Telewizji w sumie osiem przedstawień premierowych. Pięć z nich emitowano z puszki (m.in. „Ksieżyc i magnolie” w reż. Maciej Wojtyszki i „Next Ex” w reż. Juliusza Machulskiego), zaś trzy pokazano na żywo („Skarpetki, opus 124”, „Szkoła żon” i „Daily Soup”).  Po dwa spektakle widzowie oglądać mogli w lutym, marcu i i maju br.

Na cztery jesienne miesiące zaplanowano łącznie tylko cztery premierowe spektakle, w tym dwa z nich wyemitowane zostaną na żywo. - Na razie nie stać nas na dwie premiery w miesiącu - przyznaje Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowa TVP. Telewizja nie ujawnia jakie spektakle na żywo zobaczą widzowie. Natomiast dwoma premierowymi przedstawieniami z taśmy będą: „Rzecz o banalności miłości” Savyon Liebrecht w reż. Feliksa Falka (z udziałem m.in. Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej i Piotra Adamczyka) i „Trzy siostry” Czechowa w reż. Agnieszki Glińskiej (w obsadzie będą m.in. Jerzy Trela, Barbara Horawianka czy Borys Szyc).

>>> Protest po zwolnieniu szefowej Teatru Telewizji

Na razie to jednak tylko plany. - Realizacja tych zamierzeń zależy od tego, czy uda się pozyskać środki zewnętrzne na produkcję - dodaje w rozmowie z nami rzeczniczka TVP.

Teatr Telewizji nadawany jest w TVP1 od 1953 roku. Oglądać go można w poniedziałki o 20.20 (obecnie pasmo ma przerwę wakacyjną).

Dołącz do dyskusji: TVP ogranicza liczbę premier w Teatrze Telewizji

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kalinoś
A po co w ogóle Teatr TV - to jakiś archaiczny i kosztowny zbytek z którego wycofały się wszystkie telewizje publiczne w Europie - łącznie z BBC, ARD czy FT.
0 0
odpowiedź
User
Mandaryn
Taak! "Pawiem narodów byłaś i papugą, a teraz jesteś służebnicą cudzą". - Powinniśmy podkreślać różnice, a nie małpować innych. Teatr Telewizji to jest to, z czego możemy być dumni. Dobór repertuaru to temat do odrębnej dyskusji.
0 0
odpowiedź
User
karola
Ten Teatr na żywo wykończył TVP!!!! Oglądalność jest absolutnie niewspółmierna do nakładów! Prawie milion złotych kosztuje jedna premiera, a słupki stoją na poziomie kilkuset tysięcy. Moim zdaniem to jest sposób na pompowanie kasy na zewnątrz, do upadającej Jandy i innych. Braunowi można dać każdą sumę pieniedzy, a on ją przerobi na teatr na żywo. Brak umiejętności zarządzania!!!
0 0
odpowiedź